reżyseria i opracowanie muzyczne
Rafał SABARA
przekład Agnieszka Lubomira PIOTROWSKA
scenografia Beata NYCZAJ
asystent scenografa Ryszard WARCHOLIŃSKI
reżyseria światła Michał GŁASZCZKA
asystent reżysera, inspicjent Marta BARASZKIEWICZ
O B S A D A
Łarisa/Nikołajewa Matylda PASZCZENKO
Matka Łarisy Barbara MARSZAŁEK / Milena LISIECKA
Masza Agnieszka SKRZYPCZAK / Iwona DRÓŻDŻ
Misza, jej mąż Marek KAŁUŻYŃSKI
Koczkina/Matka Maszy Milena LISIECKA
„Zrozumiałam, że w życiu ważne jest tylko jedno – żeby kochać. A cała reszta już nie jest tak ważna.” Łarisa
Miłość... Jeśli chodzi o definicję, każdy ma swoją. Pięknie jest, gdy miłość jest źródłem największego szczęścia, fundamentem dobra, sensem życia. Ale czasem kochać trzeba pomimo wszystko. Bo miłość bywa trudna – wyniszcza, odbiera godność, jest toksyczna i ekstremalna. A jakże wymagająca! Każe wybaczać, akceptować słabości, dzielnie znosić wszelkie upodlenia. Cóż, prawdziwie kochać trzeba „na dobre i na złe”.
„Lekcje miłości” Iriny Waśkowskiej to przesycone uczuciami ludzkie historie, które mogłyby spotkać każdego z nas. Trudne, czasem toksyczne relacje rodzicielskie, ekstremalne emocje i bunt wobec kolei losu. Jednak wbrew konfliktom, na przekór krzywdom i rozczarowaniom trzeba szukać porozumienia. Łarisa i jej matka oraz Masza i jej rodzina pokażą nam, że miłość czerpie siłę z rozmowy, akceptacji i zrozumienia. W lekcjach miłości wszyscy mamy zaległości. Pocieszające, że na naukę nigdy nie jest za późno.
Prapremiera polska 7 marca 2015 r. na SCENIE KAMERALNEJ
czas trwania spektaklu: 130 min (1 przerwa)
GRAND PRIX IX Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Współczesnej Dramaturgii "Kolyada-Plays 2015" w Jekaterynburgu, Rosja - wyjazd spektaklu na festiwal był wspierany przez Culture.pl
WYRÓŻNIENIE AKTORSKIE dla Barbary Marszałek za rolę Matki Łarisy na XV Festiwalu Dramaturgii współczesnej "Rzeczywistość Przedstawiona" w Zabrzu
WYRÓŻNIENIE AKTORSKIE dla Mileny Lisieckiej za rolę Matki Maszy na XV Festiwalu Dramaturgii współczesnej "Rzeczywistość Przedstawiona" w Zabrzu
ZŁOTY MIEDZIAK nagroda dla NAJLEPSZEJ AKTORKI DRUGOPLANOWEJ dla Agnieszki Skrzypczak na XVIII Festiwalu "Oblicza Teatru" w Polkowicach
ZŁOTY MIEDZIAK nagroda dla NAJLEPSZEGO AKTORA DRUGOPLANOWEGO dla Marka Kałużyńskiego na XVIII Festiwalu "Oblicza Teatru" w Polkowicach
„Świat "Lekcji" to świat kobiet i ich wyborów. Siłą tekstów Waśkowskiej jest umiejętne przedstawienie wymienności ról. Kto jest katem, a kto ofiarą? Nic nie jest oczywiste.”
Izabella Adamczewska, Gazeta Wyborcza
„Reżyser Rafał Sabara odnosi sukces – skutecznie prowadzi aktorów, którzy portretują swoich bohaterów z pewną czułością, trochę ich przerysowując, lecz nie przekraczając granicy drwiny. (.) "Lekcje miłości" to dobry, spójny spektakl (.). Centralne miejsce zajmuje banał życia codziennego, który naprawdę przekonuje, gdyż nie poddaje się go sztucznemu uwzniośleniu, nie próbuje wydobywać nieistniejącej głębi ani kpić z „ludzi gorszych niż są w rzeczywistości”. To świat, który po prostu j e s t, funkcjonuje według pewnej zasady, lecz nie jest to zasada tajemna, którą należy odgadnąć, by poznać ukrytą prawdę o rzeczywistości. Z drugiej strony inscenizacja zawiera pokaźny repertuar poruszanych problemów i szeroką skalę temperatur relacji międzyludzkich. Istotna jest tutaj kwestia zaborczości, próby zagarnięcia drugiego człowieka. Pełna wolność okazuje się być abstrakcyjna (.). Oddanie złożoności relacji międzyludzkich nie byłoby możliwe, gdyby nie dobra, równa gra aktorskiego kwintetu z ulicy Jaracza"
Agata Tomasiewicz, Teatr dla Was
„Śmiech rodzi się na widowni w różnych momentach, co dobrze świadczy o jednoczącym potencjale sztuki. Inna rzecz, że komizm nawet tych samych fraz i sytuacji odbierać można na różnych poziomach. To humor oczyszczający, który umniejsza wagę nawet najpoważniejszych problemów, bowiem w ślad za nim idą empatia i miłość Waśkowskiej (w końcu tytuł zobowiązuje) do człowieka, do jego małości i wad, jak też przeświadczenie, że właśnie to co podłe i beznadziejne inspiruje, by odbić się od dna. (.) Aktorów mamy pięcioro (Matylda Paszczenko gra różne postaci w obu tytułach), a ról słabych, niepełnych – zero. Nawet milczący przez większość czasu Marek Kałużyński (jako Misza, mąż Maszy) tworzy rolę niepoślednią.”
Łukasz Kaczyński, Dziennik Łódzki